Jedyne takie forum w Polsce!
...i choć nie ma Cię wśród nas, my zawsze jesteśmy z Tobą...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Jedyne takie forum w Polsce! Strona Główna
->
Cynthia Lennon vs. Yoko Ono
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie GMT
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy organizacyjne
----------------
Twój pierwszy tekst do przeczytania
Twoje sugestie
Wyobraźnia
----------------
John Lennon
Lennon news
Ciekawostki
John - posłańcem pokoju?
Ku pamięci Johna
Strefa gadżetów
A teraz coś dla oczu i uszu
----------------
John Lennon - Look at me
Filmy, filmiki i teledyski
Strefa wolnych biletów
Świat w filmach i obrazach
Wokół Johna
----------------
The Beatles
Paul, Geroge i Ringo
Cynthia Lennon vs. Yoko Ono
Julian Lennon
Sean Lennon
Siła w ludziach
----------------
O nas samych
Well Well Well
Kącik literacko-twórczy
Polska muzyka
Muzyka zagraniczna
Inne strony
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
gosia6
Wysłany: Śro 0:14, 06 Kwi 2011
Temat postu: Cynthia vs Yoko Ono
cynthia zdecysowanie cynthia
yoko ono bleeeeeeeeeeee , nie trawie jej :xobrzydliwe babsko, wyjatkowo niesympatyczne, typ kobiety wyrafirowanej idacej po trupach do celu, szkoda ze wiekszosc was pomija pewne fakty takie miedzy innymi jak sutuacja w ktorej ypoko ono wskoczyla do limuzyny lennona kiedy on siedział razem z cynthia wpychajac sie miedzy nim obojgiem ,ciekaw jestem jak wy byscie sie czuły na miejscu cynthi, ??? sprobojcie postawic na jej miejscu ,sprobojcie wczuc sie w jej sytuacje co wy byscie czuly dgyby pewno dnia wracajac do domu zastaly swojego meza z inna kobieta ?w dodatku majaca na sobie twoj szlafrok albo gdyby jakies babsko wskoczyło wam do auta wpychajac sie miedzy was ??co wy byscie same czuly czy wtedy byscie twierdzily to samo co teraz twiedziecie na na tym forum
hm,Agata :D
Wysłany: Nie 2:19, 20 Lut 2011
Temat postu: Cyn
Cyn nie zakochała się w beatlesie, ich związek rozpoczął się na długo przed JAKIMKOLWIEK rozgłosem beatlesów. Nie przeszkadzała mu, była w niego zapatrzona, kochała go, on ją też. Uważam, że bije Yoko na głowę. John się przy niej nie rozwijał? Hm.. uważam, że nie potrzebował rozwijania się, a nawet jeśli to nie wiem w jaki sposób, będąc bierną, go OGRANICZAŁA.
Co do Yoko.. jak już wcześniej pisaliście: Yoko nim manipulowała. Może i ją kochał, ale dla mnie nic nie usprawiedliwia zdrady, więc to, że zaczęła z nim, hm, 'być' jeszcze, gdy był mężem Cyn, absoultnie mi ją wyklucza jako LEPSZĄ od Cyn. Poza tym, po tym druzgocącym Cynthie incydencie zachowała się jak kobieta z klasą. Nazwijcie mnie ograniczoną, zapatrzoną w Cyn, czy jak tam chcecie, ale Cyn 4ever <3
Kaz
Wysłany: Śro 7:58, 26 Mar 2008
Temat postu:
Kiedy sie Beatlesi rozpadli byłem wściekły na Yoko. Jednak po czasie dotarło do mnie, że to była faktycznie "prawdziwa miłość "spełniąjaca się w uczyciu i seksie. Lennon powiedzial.."to na nią czekałem". Powiedzieliscie wyżej, że Yoko manipulowała Johnem. Tak robiła to, w każdym związku jest manipulacja tylko czesem nie wiadomo kto kim więcej. Na tym polega (moim zdaniem) wzajemne oddanie i ślepe miłosne posłuszeństwo.
Trochę będę bronił Cynthi-wszystko robiła aby Johnowi nie przeszkadzać, nawet jak nie wracał kilka nocy do domu.Wiedziała, że jak coś będzie źle między nimi to na tym ucierpi nie tylko John ale zespół.(usłyszałem to od ludzi tam mieszkających).
Pozdrawiam
Lennonka
Wysłany: Wto 21:28, 25 Mar 2008
Temat postu:
Cynthia była bezpłciowa, przy niej John się nie rozwijał... to Yoko sprawiła że John zaczął wierzyć w siebie... otworzyła mu oczy na świat
pacyfka
Wysłany: Wto 13:22, 25 Mar 2008
Temat postu:
Yoko bardziej pasowała do Johna - w 1969 roku wyglądali niemal identycznie.
Cyn była dla niego zbyt... spokojna i rzeczowa.
Wojtek
Wysłany: Pon 17:51, 24 Mar 2008
Temat postu:
Lennonka napisał:
Chociaz wydaje mi się że trochę nim manipulowała...
Oj tak
.
Lennonka
Wysłany: Pon 8:37, 24 Mar 2008
Temat postu:
Cynthia zakochała się w Beatlesie... Yoko w Johnie... tak naprawde Yoko uświadomiła mu to że potrafi być samodzielny, wg mnie to właśnie dzięki niej dojrzał do tworzenia, rozwinął się bardziej. Cynthia nie miała takiego wpływu na jego osobowość, prz niej był jednym z 4... przy Yoko z morsa stał się Johnem. Chociaz wydaje mi się że trochę nim manipulowała...
antykuba
Wysłany: Pon 17:35, 17 Mar 2008
Temat postu: Cynthia, a może Yoko?
Według mnie Cynthia lepiej pasowała do Johna... Jednak nie ma co ukrywać, że to właśnie Yoko była jego prawdziwą miłością...
No cóż serce nie wybiera...
A według Was, która Pani jest/była lepsza
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin