Edla |
Wysłany: Czw 16:23, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
Zacznijmy od tego, że Friendly Fire bardzo widocznie wykazuje swój pozytywny rozwój od Into The Sun. Jednak nie można zapomnieć, że duży wpływ na twórczość Seana miał także w tym okresie Mathieu Chedid. Najważniejsze by czerpiać z innych inspiracje nadal wyrażać siebie i przy tym Sean pozostał! A teraz zadowalam się jego dorobkiem. Gdyby ktoś zapytał mnie czy wyrusze z nim w przestrzeń po skarb z pewnością odpowiedziałabym - zostaje przy Friendly Fire
Czekam cierpliwie, że może kiedyś wiatr zaszumi przed moim wzrokiem plakatem zapowiadającym jego trase koncertową także po Polsce... |
|