antykuba |
Wysłany: Pią 19:43, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
O tak, ta piosenka w zamyśleniu miała być piękną balladą o miłości Jona do Yoko i o wielkiej wierze w szczęśliwą i spokojną przyszłość razem z nią... Niestety, z wiadomych przyczyn, pokazała, że życie jest kruche jak gałązka drzewa, która spadła i została osuszona przez jesienne słońce... Nigdy nie wiadomo co mamy zapisane jaki los nas spotka... |
|